63.Z wizytą w Muzeum Regionalnym w Bachowicach
Wdzięczni bohaterom!
20.02.2023 roku udałam się z moją klasą 7a do Muzeum Regionalnego w Bachowicach. Byliśmy świadkami wystawy pt. ,,Ludzie Wolności Gminy Spytkowice armia gen. Andersa”. Wystawa powstała z inicjatywy Wójta Gminy Spytkowice, Pana Mariusza Krystiana oraz dr. Hab. Konrada Meusa pracownika Katedry Historii XIX wieku Instytutu Historii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Wystawa powstała w celu przybliżenia historii naszych regionalnych bohaterów: Antoniego Kozioła, Jana Folgi oraz Józefa Kowalskiego. Byli oni uczestnikami bitwy pod Monte Cassino, zwanej również bitwą o Rzym. Były to cztery walki stoczone przez wojska alianckie z Niemcami, które miały miejsce w 1944 roku w rejonie klasztoru Monte Cassino. Bitwa ta jest uznawana za jedną z najbardziej zaciętych walk w okresie II wojny światowej.
Nasi lokalni bohaterowie przeszli cały szlak bojowy Armii Andersa, który również został nam zaprezentowany i mogliśmy wyobrazić sobie tę drogę, dzięki ogromnej mapie pod nogami, która zresztą wywarła na naszej klasie duże wrażenie. Zrozumieliśmy, jak długo trwała II wojna światowa, dopiero po jej zakończeniu trzej bohaterowie powrócili do swoich małych ojczyzn, jak również do stęsknionych za nimi rodzin. Ich czyny i zasługi zostały uhonorowane w szklanej gablocie, w której mogliśmy ujrzeć ich odznaczenia i dyplomy.
Druga historia, o której warto wspomnieć, opowiada o Wojtku, syryjskim niedźwiedziu, który został adoptowany przez żołnierzy 22 kompanii zaopatrywania artylerii w 2 Korpusie Polskim dowodzonym przez gen. Władysława Andersa. Wojtek brał udział w walkach o Monte Cassino, gdzie przysłużył się, podając zmęczonemu żołnierzowi pudełko z amunicją, co doprowadziło do szybkiego ostrzału przeciwnika, które poskutkowało zwycięstwem nad wrogiem. Od tego dnia odznaka przedstawiająca niedźwiedzia z pociskiem stała się symbolem 22 kompanii. W jednostce nadano mu stopień kaprala. Wojtek, jak każde zwierzę, lubił trochę porozrabiać, zdarzało mu się podkradanie jedzenia czy zrywanie suszącego się prania. Ciekawostką jest też, że miał słabość do niezdrowych używek. Po wojnie znalazł miejsce w Zoo w Edynburgu, gdzie żołnierze go odwiedzali. Po odzyskaniu niepodległości planowano przewieźć misia do Polski. Niestety niedźwiadek zmarł zanim Polska odzyskała Niepodległość. Mimo wszystko zapamiętamy go jako zwierzę, które przyczyniło się do wygrania bitwy pod Monte Cassino.
Zachęcam do zwiedzenia Muzeum Regionalnego w Bachowicach, do obejrzenia wystawy i zapoznania się z bohaterami z naszej Małej Ojczyzny. Wyrażamy wdzięczność bohaterom naszej Gminy, którzy przysłużyli się walcząc w bitwie o Monte Cassino, abyśmy żyli w wolnej Ojczyźnie, jaką jest Polska.