Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki
Zespół Szkolno - Przedszkolny im. Tadeusza Kościuszki w Ryczowie

49. Wycieczka do Krakowa klas 7

Utworzono dnia 08.05.2022, 19:31

Krakowskie podróże…

         Na piątkowy poranek, 29 kwietnia, uczniowie klas siódmych czekali z niecierpliwością. Po długiej spowodowanej pandemią przerwie mogli wreszcie zorganizować wycieczkę. Na początek Kraków - niedaleko… Jednak plan wyprawy był napięty i obfitujący w atrakcje, nie tylko artystyczne…

        Na początek Fabryka Cukierków na ulicy Grodzkiej. Trochę zabawnie to brzmi, że siódmoklasiści zaplanowali wizytę w takim miejscu. Jednak obserwacja umiejętności dwojga młodych ludzi, którzy z zaangażowaniem prezentowali swój rzemieślniczy kunszt wyrabiania słodkości wzbudził ogólne zainteresowanie. Zapach karmelu, malin czy nawet pokrzywy służącej do barwienia cukierków zrobiły także wrażenie. Do kasy ustawiła się długa kolejka. Na pewno wielu rodziców zostało obdarowanych - po powrocie do domu – małym co nieco ze specjalną dedykacją…

        Potem teatr, i to nie byle jaki, bo Teatr im. J. Słowackiego, który już swoimi wnętrzami  od progu robi duże wrażenie. Sala wypełniona po brzegi, wśród widowni nasz nauczyciel od doradztwa zawodowego, który z uśmiechem się z nami przywitał. A potem komedia Moliera w Andrzejem Grabowskim w roli głównej. Spektakl nie tylko zabawny, obfitujący w wiele śmiesznych sytuacji, ale również niezwykle mądry, a co najważniejsze jakże aktualny. Bo i dziś nie brak na świecie głupoty, zacofania w myśleniu, obłudy czy zwykłej ludzkiej podłości. Nie należy się jednak smucić, bo - jak udowadnia Molier - wcześniej czy później wszystkie te przywary zostaną zdemaskowane i ośmieszone.

        Trzeci punkt programu to Muzeum Książąt Czartoryskich, które zachęca do odwiedzin po gruntownym remoncie. Zanim dotarliśmy na miejsce, zatrzymaliśmy się przed galerią obrazów wystawionych przy Bramie Floriańskiej. Dyskutowaliśmy o tym, które nam się podobają i chętnie byśmy zakupili. Jak się okazało, na większość nie byłoby nas stać – takie informacje otrzymaliśmy od samych autorów. Samo jednak podziwianie wystawionych prac wzbudziło wiele komentarzy. Wreszcie dotarliśmy na ul. Pijarską i weszliśmy do muzeum.  I od razu wrażenie zrobił na nas wewnętrzny dziedziniec – tuż za drzwiami – utrzymany w białej stylistyce… Po czynnościach organizacyjnych, podzieleni na dwie grupy, weszliśmy do środka.  I zaczęła się niezwykła podróż  - bo tak należy nazwać przejście po poszczególnych salach ekspozycji. Każda z tematycznych sal w wyjątkowy sposób prezentowała dzieła sztuki, obrazy, elementy oręża, broń, przedmioty sakralne, codzienne przedmioty, bibeloty.

        To wszystko wyeksponowane w taki sposób, że czas  zaczyna płynąć inaczej – jakby wolniej. Nikt cię nie popędza, nikt nie popycha. Jesteś tylko ty i obiekt muzealny. Pomaga w tym również świetnie przygotowany przewodnik, którego głos słyszymy indywidualnie w słuchawkach, a dzięki zainstalowanemu GPS-owi, dopasowuje się on do naszego tempa zwiedzania. Mijając m. in. dzieła Rembrandta, docieramy do celu. Ta artystyczna wyprawa kończy w sali, w której wystawiono dzieło znane na całym świecie. Przed „Damą z gronostajem” Leonarda da Vinci wielu z nas na dłuższą chwilę się zatrzymało…

        I chociaż wycieczka trwała dłużej niż lekcje  w szkole – wróciliśmy o 17.00 – warto było! Oprócz duchowych przeżyć nie zabrakło i czegoś dla ciała – dobrego towarzystwa i obowiązkowej wizyty McDonaldzie czy KFC. W końcu pusty żołądek nie sprzyja artystycznym doznaniom…

uczestnik

Godło Polski

ZOBACZ


Zegar

Kalendarium

Rok wcześniej Miesiąc wcześniej
Kwiecień 2024
Miesiąc później Rok później
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nie
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 1 2 3 4 5

Imieniny

Ważne strony