Sukces w turnieju chemicznym
120. Sukces w turnieju chemicznym
Sukces w turnieju chemicznym
Tarnowski konkurs chemiczny jest organizowany przez Katedrę Chemii Akademii Tarnowskiej. W tym roku odbyła się już V edycja tego turnieju. W konkursie brali udział uczniowie z dwóch województw - małopolskiego i podkarpackiego. Składał się on z trzech etapów - pierwszy (właściwie - etap 0), test jednokrotnego wyboru, odbywał się w szkole, a kolejne dwa - w murach akademii. Drugi etap (określany jako etap I) zawierał test wielokrotnego wyboru, a ostatni składał się z dwóch części - teoretycznej i praktycznej. Ostatecznie wszyscy uczestnicy finału spotkali się po raz ostatni na gali finałowej 20 maja 2024 roku. Wtedy właśnie dowiedzieliśmy się, że do konkursu przystąpiło prawie 250 osób z 59 szkół - niektórych oddalonych ponad 100 km od Tarnowa - taką szkołą była ryczowska.
Kwalifikację do etapu I miałam zagwarantowaną - byłam jedyną uczestniczką etapu 0 z naszej szkoły, a do Tarnowa mogło pojechać 10 uczniów. Pomimo tego napisałam arkusz, po czym ponownie powtarzałam zagadnienia. W końcu do dwóch pierwszych etapów obowiązywał ten sam zakres materiału - oprócz części podstawy programowej z chemii obowiązywała także promieniotwórczość.
I etap odbył się w budynku Akademii Tarnowskiej (konkretnie w budynku C) w dniu 18 marca 2024 roku. Pisaliśmy w ogromnej auli. Pomimo wielkości sali, tak naprawdę nie było dużo miejsca - każdy z nas miał mały stoliczek, na którym ledwo zmieścił arkusz i swoje przybory. Siedzieliśmy zaledwie kilkanaście centymetrów od siebie - to wszystko negatywnie wpłynęło na komfort pisania. Sam arkusz wydawał się prosty, choć zawierał wiele niejasności. W niektórych zadaniach wśród zaproponowanych odpowiedzi znalazły się kontrowersyjne i niektórzy uznaliby je za poprawne, podczas gdy inni zakwestionowaliby to. Jednocześnie obie strony miałyby rację - wszystko zależy od punktu widzenia. Problem zaczął się, gdy uczestnicy zaczęli oddawać prace - trzeba było "składać" swój stolik i przepuszczać wychodzących.
Ostatni etap miał miejsce 15 kwietnia. Dostało się do niego po 16 osób z każdego województwa - w sumie 32 osoby (mające już tytuł finalistów). Do zakresu materiału obowiązującego w poprzednich etapach dodano całość podstawy programowej oraz zagadnienia związane ze stałą i stopniem dysocjacji oraz obliczaniem pH. Na początku napisaliśmy test wiedzy - sala była mniejsza, ale mieliśmy dużo więcej miejsca. Arkusz okazał się całkiem łatwy. Nadeszło także coś, na co większość czekała - część praktyczna. Na początku zostaliśmy zapoznani z zasadami BHP, po czym przystąpiliśmy do wykonywania doświadczeń i analizy.
Ostatni raz na Akademię Tarnowską pojechałam na galę finałową. Ogłoszenie wyników było poprzedzone podziękowaniami, wykładem oraz krótkim pokazem doświadczeń dotyczących fotochemii. Nastąpił ten długo (bo aż ponad miesiąc) wyczekiwany moment - okazało się, że zostałam laureatką i zajęłam II miejsce! Organizatorzy zapraszali do udziału w przyszłym roku, a więc i ja zachęcam następne roczniki. Konkurs jest naprawdę wyjątkowym przeżyciem, które może wzbogacić uczestników o doświadczenie laboratoryjne.
Zachęcam moich młodszych kolegów i koleżanki, by w przyszłym roku odkrywali i rozwijali swoje chemiczne zainteresowania. Powodzenia!
Milena Czyszczoń