Wycieczka klas 5

NASZE SPOTKANIA ZE SZTUKĄ

        6 marca uczniowie klas piątych byli na wycieczce.

        Najpierw udaliśmy się do Galerii Sztuki „Bałysówka” w Tomicach. Z wielką życzliwością przyjęli nas jej gospodarze: p. Mira Sabatowicz i p. Zbigniew Ziob. Przekraczając próg stupięćdziesięcioletniego domu zbudowanego z bali drewna i mchu, znaleźliśmy się w innym świecie. Właścicielka Galerii jest bowiem wszechstronną artystką. Maluje pędzlem, szpachlą, tworzy pejzaże z natury lub obrazy zainspirowane jakimś pomysłem.  Uwielbia też malować portrety wykonywane na zamówienie, a od 10 lat zajmuje się ceramiką użytkową. Pani pokazała nam piec, w którym wypalane są wyroby ceramiczne. Musi on być nagrzany do ok. 900 stopni Celsjusza, a proces wypalania jest powtarzany dwukrotnie.

        W Galerii bardzo nam się podobało. Każda dziewczyna mogła wybrać sobie kolczyki robione przez panią. Niektórym podobał się też płotek ozdobiony ptaszkami wykonanymi przez uczestników warsztatów. Szczególną naszą uwagę zwrócił obraz malowany na desce, który pod koniec XIX wieku ówcześni gospodarze przywieźli z Kalisza (a do końca XX wieku leżał na strychu). W ten sposób mieszkańcy poświecili swój dom świętemu Józefowi.

            Potem muzy zaprosiły nas do WCK w Wadowicach na przedstawienie teatralne pt. „Mity”. Przygotowane zostało ono przez Teatr Nowoczesny z Krakowa. Za scenariusz i reżyserię odpowiedzialny był Andrzej Rudnicki. Twórcy spektaklu chcieli przede wszystkim „zaskoczyć odbiorcę” (tak napisali w broszurce reklamującej przedstawienie)… i to im się udało. Spodziewaliśmy się obejrzeć mitologiczne historie, a zastaliśmy chaos związany z przygotowaniami szkolnego apelu. Dodatkowe zamieszanie robiła pani Wiesia – sprzątaczka ganiąca uczniów za bałagan. Ponadto nuciła ona melodie współczesnych polskich przebojów i razem z rapującym Herkulesem na pewno wielu widzom zapadną w pamięć.
         Warto zwrócić uwagę na sposób realizacji. Ciekawe było wykorzystanie laserów na początku przedstawienia. Przykuło to naszą uwagę. Mobilne elementy scenografii (dwustronne ściany na kółkach) ułatwiały jej szybką zmianę.

        Dobrze, że wcześniej poznaliśmy już treści niektórych mitów greckich, bo wyjazd na przedstawienie był dla nas powtórką (zresztą sami tez przygotowywaliśmy mitologiczne scenki). Jednak w głowach młodszych koleżanek i kolegów może panować chaos.

            Cieszymy się, że mieliśmy możliwość odwiedzenia Galerii Sztuki i obejrzenia spektaklu.

Klaudia Gwiżdż i Milena Jędra